Z pamiętnika postępowej Europejki
Wyświetlenia: 984 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon
>>>Poniedziałek<<<
Wczoraj mój Misiek zaprosił kolegę, żeby zobaczyć jak nam będzie w trójkącie… Było super! Muszę się tym podzielić z całym światem. Na uczelni, na fejsbuku, pod kościołem. Każdy powinien wiedzieć z kim sypiam!
>>>Wtorek<<<
Rano zwymiotowałam. To na pewno ciąża. Czym prędzej udałam się ginekologa. Niestety lekarz-homofob nie chciał mnie przyjąć! Mówił, że brak żeńskich genitaliów dyskwalifikuje do badania testem ciążowym. Na nic zdały się moje tłumaczenia, że od dwóch tygodni czuję się kobietą i ma mnie tak traktować… Misiek zaproponował mi ślub. Po co się wiązać? I bez tego można ubiegać się o invitro i surogatkę, a potem abortować powstały w ten sposób zlepek komórek. Znudzona tłumaczeniami Miśka wyszłam z domu na wiec przeciwników Kary Śmierci. Wieczorem odwiedzę babcię w szpitalu. Może tym razem uda mi się namówić ją na eutanazję?
>>>Środa<<<
O świcie poszłam do urzędu.
-Mogę w czymś pomóc? – pyta urzędnik
-Możesz. Chcę zasiłek ciążowy i 500 plus – odparłam
-Poproszę dokument podpisany przez lekarza specjalistę i akt urodzenia, jeśli dziecko już się urodziło
-Nie mam.
-Wobec tego nie mogę przyjąć wniosku o zasiłek
-Jestem człowiekiem, nie ideologią!
-No i?
-Jestem kobietą
-W dowodzie napisano, że ma pan na imię Michał.
-Jestem KOBIETĄ! Lekarz-homofob nie chciał mnie przebadać. Dotarło, jełopie?!
-Mnie to naprawdę nie interesuje. Muszę dostać dokumenty. Inaczej nie mogę przyjąć wniosku.
-Bo jesteś HOMOFOBEM !!!
>>>Czwartek<<<
Dziś w ramach akcji „jestem człowiekiem nie ideologią” uczestniczyłam w pokojowym przebijaniu opon w furgonetce fundacji Pro-Life i malowaniu na ich samochodzie swastyki. Przy użyciu cegły oraz noża wytłumaczyliśmy kierowcy na czym polega tolerancja. Na pamiątkę zdarzenia wykręciliśmy tablicę rejestracyjną z auta. Chyba wystawię ją na WOŚP, hehe. Selfie z akcji zrobiło furorę na fejsie.
>>>Piątek<<<
Rankiem zakrywaliśmy katolickie pomniki flagami naszej ideol… naszego człowieczeństwa! Następnie omijając szerokim łukiem synagogę i meczet, ruszyliśmy zablokować wejście do kościoła ośmioletnim homofobom przygotowującym się do pierwszej komunii. Była niezła beka... Co do mojej orientacji: Dzisiaj czuję się szynszylem. Kupiłam pompowanego gryzonia, żeby spróbować. Po południu powiedziałam o tym Miśkowi, a on przyznał się do kontaktów z cis-genderowym gronostajem. Oboje zrozumieliśmy, że pragniemy czegoś nowego. Chyba będziemy ubiegać się o adopcję.
>>>Sobota<<<
Wieczorem opowiedziałam w TVNie o zmasowanych prześladowaniach społeczności Lgbt. O dyskryminacji w urzędzie, regularnych gestapowskich nalotach na nasze sypialnie, agresywnych katolickich bojówkach, wszechobecnym faszyzmie. O totalnie bezpodstawnej nienawiści wobec nas. O braku akceptacji naszej ideol… naszego człowieczeństwa! O braku tolerancji i podziwu dla naszej propaga… naszej walki o równość! O konszachtach Watykanu z Putinem w celu eksterminacji gejów i lesbijek oraz o tym, że to Ordo Iuris odpowiada za śmierć Georga Floyda. Monika Olejnik zwróciła mi uwagę, że nazwy Ordo Iuris nie wolno w TVNie głośno wymawiać - jeden z kamerzystów popuszcza wtedy ze strachu.
>>>Niedziela<<<
O świcie do naszego squotu wtargnęło policyjne gestapo z nakazem aresztowania za napaść, kradzież i zniszczenie furgonetki. Na faszystowską komendę: „Proszę założyć buty” odpowiedziałam kulturalnie, żeby spierdalali. Z niewiadomych przyczyn zostałam skuta i doprowadzona na komisariat.
Prokurator wskazał na akt oskarżenia:
-Za napaść, kradzież, zniszczenie mienia, blokowanie wolności zgromadzeń religijnych, profanowanie pomników, obrazę policji i utrudnianie czynności służbowych jest kilka paragrafów.
-To za pobicie homofoba i kradzież jego rzeczy grozi jakaś kara?!
-Tak.
-Ja to widzę inaczej. Jestem człowiekiem, nie ideologią, więc nie macie prawa mnie sądzić.
Niestety sędzia okazał się homofobem i wziął stronę prokuratora. Umieszczono mnie w areszcie dla mężczyzn. Na nic zdały się moje tłumaczenia, że od dwóch tygodni czuję się kobietą.
Po przekroczeniu progu celi, słyszę pytanie:
-Za co?
-Za walkę z homofobią.
-Za dawanie na psy od razu ch*j w d*pę. Jako Świeżak będziesz na odstawce. Roman powie ci co i jak…
-Tylko nie Świeżak! Macie mnie traktować jak kobietę.
-Będziemy
Odetchnęłam z ulgą.