bądź mną, anon lv13, miej e-lekcje z policjantem...policjant nie przychodzi przez 5 minut, myślisz se że okej to pewnie tylko chwilowe spóźnienie...mija 10 minut...policjanta nadal nie ma...AŻ W KOŃCU JEB WIDZISZ JAK NA KAMERKACH POLICJA WJEBUJE SIĘ DO DOMU WSZYSTKICH UCZESTNIKÓW I KŁADZIE NA GLEBE...problem w tym że ty jedyny nie zostałeś najebanym...CzujNiepokój.mp4...powoli wstajesz z krzesła i jeszcze wolniej idziesz w stronę drzwi...jesteś przy drzwiach...patrzysz przez zdrajcę jezusa...i nic, niczego i nikogo nie ma...jednak ty wiesz, że cośsię zaraz stanie, odchodzisz od drzwi i idziesz do pokoju, dzwonisz do kolegi mieszkającego kilometr od ciebie i mówisz mu o tym, on jest w zawodówce...odbiera po 3 sygnałach, mówisz mu co się stało jednak w połowie jak tłumaczysz słyszysz pukanie w drzwiach..tylko że u niego w domu, mówi mu żeby nie otwierał ale on i tak to robi, po 10 sekundach słyszę pierdolnięcie drzwi o ziemię, rozłączasz się, dajesz telefon do kieszeni, siadasz znowu na krzesło, spotkanie się zkończyło, myślisz że jesteś bezpieczny, mija 10 minut, mija 30 minut, mija godzina, czuj siębezpiecznie...NAGLE JEB, POLICJA SZTURMUJE NA TWÓJ DOM JAK JAPOŃCY NA PEARL HARBOR W 41, PODNOSZĄ CIE Z KRZESŁA, DAJĄ NA GLEBE I SKOWAJĄ RĘCE KAJDANKAMI, KRZYCZYSZ: CZEMU TO ROBICIE? JEDEN POLICJANT DO MNIE PODCHODZI I MÓWI ŻE POPEŁNIŁĘM ZBRODNIE PRZECIWKO ZWIĄZKOWI RADZIECKIEMU...czekaj co? mówie mu że Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich rozpadł się w 1991 26 grudnia, w odpowiedzi dostaję kolbą w głowę, tracę przytomność...budzisz się w czymś co przypomina cele, jednak jest bardzo zimno, i wszyscy mówią po rosyjsku...kurwa...już wiesz gdzie i w czym jesteś...w gułagu na syberi...mija rok...mijają 2 lata...i 3 lata..."dzień jak codzień dzień po dniuuu, po mym życiu został chuuuuj" bochaternij w gułagu przez kilof w łeb...brak profitu