kociara ze szkoły
Wyświetlenia: 880 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon
idziesz do szkoły bo jeszcze życie bez koronawirusa ogólnie życie jest piękne, zaczynasz lekcje o 8:30 ale mama zaprowadza cie na 7:30 bo się śpieszy do pracy.
siadasz przy stole na świetlicy i rysujesz jak zwykle bo masz creepypasta phase twojego ziomka nie ma przychodzi o 8:20
wszystko jest git skończyłeś szkicować swojego crusha jeffa i przychodzi ona
KOCIARA
nie że coś ale sam mam kota
ale to jest kociara bossuwa
masz wywalone ale ona przychodzi i pyta czy może sie przysiąść
no zgadzasz sie bo i tak nudno
ona mówi
- jestem zuzia i lubie koty słyszałam że też masz kota
a ty odpowiadasz
-no jestem anon i mam kota
później chce zobaczyć twojego kota więc pokazujesz jej tą kulkę kołtunów a ona prawie nie dostaje orgazmu bo widzi kota
wracasz do rysowania a ona nagle robi wywiad
jaką karme mu dajesz
jest po kastracji
ma zabawki
ma wlasnego instagrama
sam nie wiesz co odpowiedziec a ona zaczyna gadac jaki twoj kot jest piekny i wgl że powinien mieć własny pokój i odrazu własny pałac ale wkońcu
wybija 8:30
ale
jesteś z nią w klasie i teraz siada z tobą i na lekcji gada żebys narysowal kota a twoja aspołeczna dupa jedynie rysuje chłopców z creepypast już wtedy było widać że młody gej będzie
przerwa
idziesz do kibla i zostawiasz szkicownik w klasie a ta rysuje na kazdym z twoich rysunkow jebane kocie uszka
jeszcze jakby byly ladne to git ALE ONE TO JEBANE TRÓJKĄKY
wróciłem
miałem ochote ją zabić
z tego że byłem niskim emo kurduplem nic jej nie zrobiłem ale
odkupiła mi szkicownik i dodała do niego JEBANE PRZYSMAKI DLA KOTA
jebać kociary