Card image cap

Dwójka dzieci

Wyświetlenia: 803 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon

Anon lvl 12. Życie spokojne i normalne, aż do pewnego dnia... Mama zobaczyła ogłoszenie że w mieście jest dwójka dzieci lat 3 i lat 4 z patologii aby przygarnąć na jakiś czas, mama oczywiście się zgodziła. Ojjj nie wiedziała w co się pakuje, nie wiedziała. Ja jako odpowiedzialny syn mówiłem że będę od czasu do czasu pomagał, a siostra? Siostrze było na początku obojętnie. Nadszedł dzień przyjechania tych kurwidołków do siebie, na początku było okej aż do następnego dnia, ten 4 latek nagle zaczoł się buntować. Robił taki piskliwy głos "NIIEEEEEE" jak coś mu nie pasowało, zabierał 3 latkowi zabawki po czym była kłótnia, żebyście wiedzieli jaki to był problem zabrać tej marudzie kurwa zabawkę. I tak było cały czas, 4 latek bunt a 3 latek sra w gacie. Miały być 2 tygodnie a wyszły 2 miesiące... Jak ja kurwa nienawidziłem się nimi opiekować. Ja puszczam im jakąś bajkę na telewizorze, oglądają aż 4 latkowi chciało się zabrać temu małemu zabawkę, mały płacz więc ja próbuję oddać zabawkę, ale gdy to zrobiłem ten 4 letni wytwór szatana zaczął mnie uderzać, płakać, robić ten skrzypiący dźwięk "NIEEEEEEEE", przewracał stoły i krzesła, rzucał wszystkim w telewizor (już się bałem że zaraz go rozjebie bo to telewizor 4K), modliłem się aby już mama wróciła bo bym nie wytrzymał. To piekło ciągnie się jakieś 7 minut aż mama wraca, i tak za każdym razem gdy miałem się nimi opiekować. Nadszedł ich dzień odejścia z naszego domu (na 2 tygodnie tylko gdzieś indziej :( (smutno mi jest bo tylko 2 tygodnie) ) 4 letni bachor się rozpłakał i mnie zastanawia jedno, płakał on dlatego że nie będzie u nas czy dlatego że był rozpieszczony.

By: Młody dziadu
Card image cap



Top tygodnia
Wysyłanie...