Mój stary to fanatyk czerwonej latarni
Wyświetlenia: 2172 / 1 | Seria: Gothic | Dodano przez:kompatybilijny
Druga połowa mieszkania zajebane Bromorem Khorińskim, Miss Archolos, Szybkim Śledziem xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich kramach na targowisku, żeby skompletować wszystkie pornosy i recenzje burdeli. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę złota zaoszczędzimy na tych gazetkach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś komentarzach PornHub’a i kręci gównoburze z innymi spermiarzami o najlepszą grę wstępną itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wyjebać klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wkurwił to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu same transy na tych filmikach. Matka nie nadążała z gotowaniem potrawki z chrząszcza na uspokojenie. Aha, ma już na PornHub rangę KUTANG, za najebanie 10k postów."
"Jak jest ciepło to co weekend kurwa na dziewczynki. Od jakichś 5 lat w każdą niedzielę od rana siedzimy w burdelu, a ojciec pierdoli o zaletach wylizywania i gały. Jak się dostałem na studia to stary przez tydzień pierdolił że to dzięki temu, że przez post-nut clarity mózg mi lepiej pracuje.
Co sobotę budzi ze swoim znajomym Constantinem całą rodzinę o 4 w nocy bo zamawiają nocne występy do domu itd.
Przy jedzeniu zawsze kurwa o dziewczynkach i za każdym razem temat schodzi w końcu na Myrtański Związek Alfonsów, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr za dużo biorą i za krótko robią hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu klnąc i idzie oglądać DeviantArt’a żeby się uspokoić.
W tym roku sam sobie kupił na święta dmuchaną lalę. Oczywiście do wigilii nie wytrzymał tylko już wczoraj ją rozpakował i nadmuchał w dużym pokoju. Ubrał się w ten swój cały strój do BDSM’u i leżał cały dzień na tym gównie na środku mieszkania. Obiad (karp) też na leżąco zjadł [cool][cześć]
Gdybym mnie na długość ręki dopuścili do wszystkich kurw w myrtanie to bym wziął i zajebał.
Jak któregoś razu, jeszcze w podbazie czy gimbazie, miałem urodziny to stary jako prezent wziął mnie ze sobą do burdelu w drodze wyjątku, żebym popatrzył. Super prezent kurwa.
Pojechaliśmy gdzieś w pizdu za miasto, dochodzimy do jakiejś rudery a’la brazylijska favela a ojcu już się oczy świecą i oblizuje wargi podniecony. Wyciągnął swój sprzęt i wchodzimy, patrzymy na dziewczyny, a on jedna bierze. Po pięciu minutach mi się znudziło więc włączyłem discmana to mnie ojciec jebnął chujem po głowie, że bez dźwięku to nie mam pełnego doznania. Jak się chciałem podrapać po dupie to zaraz 'krzyczał szeptem', żebym się nie wiercił bo szeleszczę, a poza tym to on mnie kątem oka widzi jak się ruszam i to go peszy. 6 godzin musiałem siedzieć w bezruchu i patrzeć na ojca impotenta jak w jakimś jebanym Guantanamo. Urodziny mam w listopadzie więc jeszcze do tego było zimno jak sam chuj. W pewnym momencie ojciec wstał, wyszedł i odszedł kilkanaście metrów w las i się spierdział. Wytłumaczył mi, że trzeba w lesie pierdzieć bo inaczej dziewczyny chcą dopłatę za ciężkie warunki.
Wspomniałem, że ojciec ma kolegę Constantina, z którym jeździ na dziewczynki. Kiedyś towarzyszem wypraw burdelowych był hehe Bosper. Człowiek o kształcie piłki z wąsem i 365 dni w roku w kamizelce BOMBER. Byli z moim ojcem prawie jak bracia, przychodził z żoną Bożeną na wigilie do nas itd. Raz ojciec miał imieniny Bosper przyszedł na hehe kielicha. Kurwa się i oczywiście cały czas gadali o dziewczynach i ruchaniu. Ja siedziałem u siebie w pokoju. W pewnym momencie zaczeli drzeć na siebie mordę, czy generalnie lepsza jest Nadja, czy Sonja.
WEŹ MNIE NIE WKURWIAJ BOSPER, WIDZIAŁEŚ TY KIEDYŚ JAKĄ NADJA MA DUPĘ?! RĘKA DO ŁOKCIA I LEDWO DOTYKASZ BRAM!
KURWA? MATTEO NADJA TO ZE 160 KILO WAŻY, TWOJA ŚWINIA MOŻE MOJEJ ZGRABNEJ KÓZCE NASKOCZYĆ
CO TY MI O WADZE PIERDOLISZ? JAK LEDWO W SZKIELECIE POTRAFISZ UMOCZYĆ. NADJA TO JEST KRÓLOWA DZIWEK JAK LEW JEST KRÓL DŻUNGLI
No i aż się zaczęli napierdalać zapasy na dywanie w dużym pokoju a ja z matką musieliśmy ich rozdzielać. Od tego czasu zupełnie zerwali kontakt. W zeszłym roku żona Bospera list wysłała, że Bospera kretoszczur pogryzł i zaprasza na pogrzeb. Odebrała akurat matka, wysłała kondolencje, wraca z poczty i mówi o tym ojcu, a ojciec
I bardzo kurwa dobrze
Tak go za tę Sonję znienawidził.
Wspominałem też o arcywrogu mojego starego Myrtańskim Związku Alfonsów. Stał się on kompletną obsesją ojca i jak np. heroldzi mówią, że gdzieś było trzęsienie ziemi to stary zawsze mamrocze pod nosem, że powinni w końcu coś o tych skurwielach z MZA powiedzieć. Gazety nieświerszczyki też przestał czytać bo miał ból dupy, że o burdelach myrtańskich ani aferach w MZA nic się nie pisze.
Szefem koła MZA w mojej okolicy jest niejaki pan Andre. Jest on dla starego uosobieniem całego zła wyrządzonego myrtańskim burdelom przez Związek i ojciec przez wiele lat toczył z nim wojnę. Raz poszedł na jakieś zebranie koneserów gdzie występował Andre i stary wrócił do domu z podartą koszulą bo siłą go usuwali z sali takie tam inby odjebał.
Po klęsce w starciu fizycznym ze zbrojnym ramieniem MZA ojciec rozpoczął partyzantkę internetową polegającą na szkalowaniu MZA i Andre na forach lokalnych gazet. Kurwił na niego jakieś głupoty typu, że Andre był tajnym współpracownikiem orków albo, że go widział na ulicy jak komuś korniki do drewna dorzucał itd. Nie nauczyłem ojca into TOR więc skończyło się bagietami za szkalowanie i stary musiał zapłacić Andre 2000 sztuk złota.
Jak płacił to przez tydzień w domu się nie dało żyć, ojciec kurwił na przekupne sądy, MZA, Andre i w ogóle cały świat. Z jego pierdolenia wynikało, że MZA jak jakiś wodny krąg rządzi całym krajem, pociąga za sznurki i ma wszędzie układy. Przeliczał też te 2000 na kondomy, strapony czy dildosy i dostawał strasznego bólu dupy, ile on by mógł np. waniliowej wazeliny za te 2k kupić (kilkaset kilo).
Stary jakoś w zeszłym roku stwierdził, że koniecznie musi mieć złotą kartę w burdelu bo niby normalnie za drogo wychodzi i wszyscy go chcą oszukać
Synek z kartą to się całe dnie moczy! To jest żywioł!
Ale nie było go stać ani nie miał jej gdzie tego fantu trzymać a hehe frajerem to on nie jest żeby komuś płacić za przechowywanie więc zgadał się z jakimiś debilami z okolicy, że kupią kartę na spółkę, ona będzie leżała u jakiegoś Gerbrandta, który ma dom w górnym mieście, a nie dolnym jak my, w skrzyni za fałszywą ścianką, którą ten Gerbrandt ma i się będą tą kartą dzielili albo będą chodzić ruchać razem.
Na początku ta kooperatywa szła nawet nieźle ale w któryś weekend ojciec się rozchorował i nie mógł z nimi iść i miał o to olbrzymi ból dupy. Jeszcze ci jego koledzy my gońca wysłali, że dziewczyny chętne jak pojebane więc mój ojciec tylko leżał czerwony ze złości na kanapie i sapał wkurwiony. Sytuację jeszcze pogarszało to, że nie miał na kogo zwalić winy co zawsze robi. W końcu doszedł do wniosku, że to niesprawiedliwe, że oni ruchają bez niego bo przecież po równo się zrzucali na kartę i w niedzielę wieczorem, jak te spermiarze już wróciły z wyprawy, wyszedł nagle z domu.
Po godzinie wraca i mówi do mnie, że muszę mu pomóc z czymś przed domem. Wychodzę na zewnątrz a tam leży skrzynia z kartą xD Pytam skąd on ją wziął a on mówi, że Gerbrandtowi zajebał z domu oni go oszukali i żeby łapał z nim skrzynię i wnosimy do mieszkania XD Na nic się zdało tłumaczenie, że my w domu drzwi nie mamy i zaraz ktoś zajebie. Na szczęście skrzynia nie przeszła przez framugę więc stary stwierdził, że on ją przed domem zostawi.
Za pomocą jakichś łańcuchów od swoich fetyszowych zabawek i mojej kłódki od straganu przypiął skrzynię do latarni przed domem i zadowolony chce iść wracać do mieszkania a tu nagle przyjeżdżają 2 samochody ze spermiarzami współwłaścicielami, którzy domyślili się gdzie ich własność może się znajdować xD Zaczęła się nieziemska inba bo spermiarze drą mordy dlaczego kartę ukradł i że ma oddawać a ojciec się drze, że oni go oszukali i on 500 sztuk złota się składał a nie ruchał w ten weekend. Ja starałem się załagodzić sytuację żeby ojciec od nich nie dostał wpierdolu bo było blisko.
Po kilkunastu minutach sytuacja wyglądała tak:
-Mój ojciec leży na ziemi, kurczowo trzyma się skrzyni i krzyczy, że nie odda
-Spermiarze krzyczą, że ma oddawać
-Jeden spermiarz ma rozjebany nos bo próbował leżącego ojca odciągnąć od skrzyni za nogę i dostał drugą nogą z kopa
-Dwóch paladynów ciągnie ojca za nogi i mówi, że idzie z nimi do koszar bo pobił człowieka
-We wszystkich drzwiach dookoła stoją sąsiedzi
-Moja stara płacze i błaga ojca żeby zostawił skrzynkę a paladynów żeby go nie aresztowali
-Ja smutnybagiennyszczur.psd
W końcu paladyni oderwali starego od skrzyni. Ja podałem spermiarzom klucz do kłódki i zabrali kartę, rzucając wcześniej staremu 500 sztuk złota i mówiąc, że nie ma już do karty żadnego prawa i lepiej dla niego, żeby się nigdy w burdelu nie spotkali. Matka ubłagała paladynów, żeby nie aresztowali ojca. Spermiarz co dostał w mordę butem powiedział, że on się nie będzie pierdolił z łażeniem po koszarach i ma to w dupie tylko ojca nie chce więcej widzieć.
Stary do tej pory robi ze spermiarzami gównoburzę w komentarzach PornHuba bo założyli tam specjalny temat, gdzie przestrzegali przed robieniem jakichkolwiek interesów z moim ojcem. Obserwowałem ten temat i widziałem jak mój ojciec nieudolnie porobił trollkonta
XXx_Szczepan69_xXX
Liczba postów: 1
Ten temat założyli jacyś idioci! Znam użytkownika stary_anona od dawna i to bardzo porządny człowiek i wytrawny koneser! Chcą go oczernić bo zazdroszczą zdolności łóżkowych!
Potem jeszcze używał tych trollkont do prześladowania niedawnych kolegów od dziewczynek. Jak któryś z nich zakładał jakiś temat to ojciec się tam wpierdalał na trollkoncie i np. pisał, ze chujowa technika i widać, że nie umie ruchać xD
Z tych samych trollkont udzielał się w swoich tematach i jak na przykład wrzucał swoje nudesy to sam sobie pisał
Noooo gratuluję rozmiaru! Widać, że zna się na rzeczy!
a potem się z tego cieszył i kazał oglądać mi i starej jak go chwalą na forum.