pociąg 21 trasa Poznań-Kielce cz.1
Wyświetlenia: 6 / 0 | Seria: Creepypasty | Dodano przez:anon
to było wtedy kiedy kończyła się zawodówka i postanowiłem że zrobię sobie samotnego tripa do Kielc na 2 tygodnie, starzy zadowoleni bo będzie trochę spokoju w domu, siora zadowolona bo nie będę jej przeszkadzał podczas nauki na sesje, a ja zadowolony bo odpocznę od Poznania.
1.07.2022
godzina 18:43 pociąg ma na 20:00 więc trochę sobie posiedzę ale mam wyjebane pogram w coś na telefonie może coś znajdę coś w sklepie play albo na 9bobie.
godzina 19:06 telefon pokazuje że zostało mi 20% baterii kuuuurwa dobra wyciągam powerbanka i zaczynam ładować telefon.
godzina 19:32 słyszę komunikat że pociąg z powodu deszczu ma opuznienie do czasu nie określonego
-zajebiście deszcz ledwo kropi a wy uznajecie że pociąg nie pojedzie fajnie!
godzina 19:58 podchodzi do mnie jakiś brudny zarzygany żul i zaczyna do mnie coś pierdolić
-kierowniku masz 2 złote na bułkę
-nie przepraszam nie mam drobny (ma w portfelu stuwe plus niecałe trzy razy tyle pozatym wiem na co tak naprawdę pójdzie te 2 złote)
-kierowniku no proszę chociaż złotówkę
-ja naprawdę nie mam drobnych ale możemy pójść do sklepu i kupię coś panu
-a to spierdalaj-po czym poszedł i chuj.
godzina 20:14 otwieram puszkę pepsi i wypijam ją w 6 sekund i 23 setne sekundy.
godzina 20:26 piszę z Rafim o grach i Chinskich bajkach (tak Rafi jest fanatykiem Chinskich bajek).
godzina 20:49 słyszę że pociąg będzie o godzinie 21:44 godzina może uledz zmianą.
godzina 21:00 koło mnie dosiada się jakaś staruszka na oko 72-75 lat, w tym samym czasie telefon mówi że już się naładował więc go włączam i przeglądam pastowo.com i czytam pastę o starym fanatyku Soli.
godzina 21:04 staruszka zaczyna rozmowę ze mną i nawet dobrze nam się rozmawiało.
godzina 21:17 temat schodzi na to dlaczego jedziemy do Kielc ona ponieważ chciała odwiedzić córkę która pojechała tam na studia.
godzina 21:21 robię sobie drzemkę.
godzina 21:34 budzę się, patrzę na staruszkę która też śpi.
godzina 21:37 śpiewam barkę.
godzina 21:44 pociągu dalej jak nie było tak i nie ma (nosz kurwa).
godzina 21:46 staruszka się budzi.
godzina 21:52 pociąg przyjeżdża
godzina 21:53 siadam na jakimś miejscu, staruszka poszła gdzieś dalej
godzina 22:17 w sektorze w którym siedzę jestem tylko ja i kobieta która wydaję się jakby spała głowa schowana w kolanach, ręce zwisają bez silnie no śpi przynajmniej tak myślałem na początku
godzina 22:45 czatuje z Rafim (ten pojeb wysłał mi zdjęcie jakiejś nigasaki sauisu czy inna kurwa sempai na jakiejś pojebanej stronie z japonkami do wynajęcia... nie odpisuje mu do następnego dnia.
godzina 23:08 do sektoru wchodzi jakiś chłop około 30-33 lat siada koło mnie.
godzina 23:26 robię sobie drzemkę.
godzina 00:39 budzę się widzę że ten gość się na mnie patrzy szczególnie na mój naszyjnik (dla informacji naszyjnik jest złoty z niewielkim szafirem w środku dostałem go od pra dziadka gdy miałem 12 pra dziadek zmarł 4 lata temu na skutek corona virusa w wieku 86 lat a ten naszyjnik to jedyne co mi po nim zostało bo 30000 plenów jakie dostałem w spadku nic dla mnie nie znaczyły po za tym starzy i tak je zabrali mówiąc że przechowają mi je do moich 18 urodzin z czego zgaduję większość przejebali na wakacje na które nigdy mnie nie zabierali, zawsze wywalali mnie do dziadka od strony ojca który był mi jak ojciec bo po śmierci pra dziadka stał się jedyną osobą w rodzinie która mnie szanowała bo starzy nigdy nie ukrywali przede mną że jestem wpadką). Dobra przestaje walić smutami
godzina 00:40 pytam się tego typa co się patrzy a ten w 0,00000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000001 sekundy odwraca wzrok.
godzina 01:19 słyszę z miejsca kobiety straszny krzyk który piszczał mi kurewsko w głowie.
godzina 01:20 tracę przytomność
koniec części pierwszej
dziękuje za przeczytanie pierwszej części pasty mam nadzieje że się spodobała.