Wielka Pasta cz.1 by AK-spierdolina
poniedziałek: szczota wkurwiony przyszedł do nas bo taki jeden patus nazwijmy go srakojad odbił mu dziewczyne z jaką kręcił a nasz dialog wyglądał tak
-kurwa mać ten jebany kurwa w pierdoloną kurwa pizdę cwel kurwa pierdolony srakojad zajebał mi laskę z jaką gadałem no kurwa mać!
-uspokój się szczota anon na pewno wymyślił już plan. co nie anon ?
-tak-plan wyglądał tak zdobywamy przez następne 2 dni jak najwięcej informacji o srakojadzie i jego rodzicach. dowiedzieliśmy się że jego matce skończył się nie dawno okres więc jest ostro napalona (poza tym nawet spoko milf 9/10) no i wymyśliłem plan kozioł umawia się z milfem na ruchanie w czwartek w jej mieszkaniu (czemu kozioł się spytacie a bo on wyglądał na najstarszego z naszej trójcy spierdolenia) i podczas ujeżdżania milfa będzie nagrywał akcję potem wrzucimy film na grupę klasową z fejk konta i cała klasa będzie miała polewe z tego chuja. plan się wszystkim spodobał więc czas na fazę właściwą
czwartek: ja, szczota i kozioł (z takim doklejonym wąsem żeby dodać mu parę lat) stoimy pod blokiem w którym mieszka srakojad jego stary i milf
-kozioł możesz się jeszcze wycofać
-nie po to kupowałem gumy żeby teraz rezygnować (xd)- wszedł na piętro na którym było mieszkanie srakojada i wszedł my się przyglądamy na okno mieszkania srakojada, widzimy jak wchodzą milf już w samej koronkowej bieliznie (boner 10 metrów) zaczynają. ja pierdole takie czegoś to ja nawet na born hubie nie widziałem widzimy też że kozioł wszystko nagrywa zgodnie z planem i nagle... kurwa stary srakojada i sam srakojad przyjechali ja pierdole przecież oni go zajebią ale nie byliśmy w stanie nic zrobić więc tylko przyglądaliśmy się bez radnie ostatnim chwilą kozła 5 minut mija...6...7...8..9 i nagle JEB! kozioł wybiega z wacławem na wierzchu na balkon blokując wejście gdy srakojad próbuje wypierdolić drzwi od balkonu warto wspomnieć że srakojad mieszka na 6 piętrze no więc my krzyczymy do niego
-kozioł zostań tam lepiej być inwalidą niż trupem!
-a na chuj mi takie życie! lepiej zrobić magika niż być warzywem! i skoczył kurwa skoczył!
-przecież on się zajebie!-krzykną obsrany szczota a tu taka niespodzianka kozioł łapał się za barierki balkonów i ta sobie schodził jebaniutki 5 piętro, 4,3,2,1, parter i już chłop na dole
-i co teraz robimy-spytał się szczota
-zalecałbym spierdalać jak najdalej-no i zaczeliśmy spierdalać ile sił w girach. zatrzymaliśmy się gdzieś w środku lasu. wyciągnąłem zapasowe ciuchy dla kozła i rozeszliśmy się do domu
skutki: stary srakojada rozwiódł się z milfem i wydziedziczył srakojada bo nie był pewny czy jest na pewno jego synem a że dziadkowie srakojada spadli z rowerka musiał zamieszkać na ulicy gdzie podobno do dziś daje dupy menelą za bułkę.
wnioski: czy było warto TAK czy zrobilibyśmy to jeszcze raz TAK czy kozioł wychwala się że zaruchał a my dalej prawiczki TAK w skrócie PROFIT W CHUJ
ps: podobno milf się powiesił jak dowiedziała się że nie dostanie połowy majątku męża...... JESZCZE WIĘKSZY PROFIT