Card image cap

Wakacje z Grażyną

Wyświetlenia: 1366 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon

We wakacjach bylysmy ja i grazyna na mazurach i tam nam ognisko zorganizowaly i ludke. Zesmy troche popili i skoki zesmy jak te ludzie pierwotne robily przez ognisko. Grazynie sie wlosy popalily jak kurczok puzniej pachniala, ja tez skakalem, ale nie polecam, mie sie wonsy spalily tak, i w pracy mialem przez to problemy. Jak mnie klient znajomy na taksowce widzial to mowi do mnie panie robercie co tak pana odmeinilo, ja muwie ze to ja ale bez wonsuw, a ten nie wierzy myslal ze to Heniek muj brat ale on nie zyje przez ten spirytus ukrainski co ciagneli z Maniusiem z zagranicy, a muwilem Heniek wez naszego sie napij bimbru, bezpiecznei muwilem, po wsi pije kazdy, nikt nie umar, a ten ze taniej mu wyhodzi od ruska i sie doigral. Manius tez ale tylko wzrok stracil chociaz to nie przeszkadza mu dalej na taryfie jezdzic bo 30 lat u nas w miescie jezdzil i ulice zna kazdo na pamiec, czasami jeno sie wpierdoli w roboty drogowe jak gdzies nowo ulice budujo za te piniondze gdzies z unji, ale kazdy Manka zna to swuj hlop, wiec tylko sie smiejo i kierujo go jak ma jechac dalej, tylko klienty czasami z wasiawki niezadowolone bo rzuca, ale Maniek sie nie przejmuje bo to przyjezne, a mercedes beczka dobra ma blache, wiec to sie wyklepie i mozna dalej jechac pozdrawiam

Card image cap



Top tygodnia
Wysyłanie...