Typiara z tindera
Wyświetlenia: 5120 / 0 | Seria: Kolekcja klasyki | Dodano przez:anon
- słupsk
- miła ale czasem wredna haha
- pizza & netflix
- moje hobby to spanie xd
- jak masz mniej niż 180 to nie pisz
- nie pisze pierwsza
ZNACIE TEN TYP LOSZEK NA TINDERZE, NIE? XD Do tego opisu dochodzi zwykle zdjęcie, na którym jest może jedna trzecia ryja loszki albo paskudny snapczatowy filtr. Albo jeszcze lepiej, fota z carlo rossi gdzieś na plaży, kurwa, co za oryginalność, co za finezja. xD Napisałem kiedyś do takiej, ot tak, dla beki. Mam dokładnie tyle wzrostu co pewien austriacki malarz, ale gdy o to spytała, dodałem sobie sześć centymetrów z nadzieją, że się nie skapnie. I wiecie co? Nie skapnęła się. xD Zasadniczo wymieniliśmy parę wiadomości, ona spytała mnie o wzrost, ja jej opowiedziałem o swoich zainteresowaniach co skwitowała krótkim “to fajnie xd”, no i zgodziła się ze mną spotkać. Nie pytajcie, po co to zaproponowałem, ale to była chyba najgorsza decyzja w moim życiu. xD W każdym razie gdy się spotkaliśmy, nie komentowała mojego wzrostu. Ba, sama okazała się jebanym kurduplem i zacząłem się zastanawiać, po chuj jej facet powyżej metra osiemdziesiąt. Żeby nie musiała klękać przy robieniu gały czy o co chodzi? XD
- Cześć - powiedziałem, bo tak zwykle się ludzie witają, to jest wpisane w normy zachowania naszego, kurwa jego mać, gatunku. I wiecie, co odpowiedziała? ELO MORDO XD
ELO XD
MORDO XD
To już jest wybitnie niewpisane w normy naszego gatunku, a nie pasuje zwłaszcza do drobnej blondynki o dziecięcej twarzy. Nie chcę jednak wyjść na przesadnego seksistę, więc przejdę dalej. Wiecie jak wyglądała nasza rozmowa? No właśnie kurwa nijak XD Z dziesięć razy zaczynałem jakiś temat, ale za każdym oblężonym zbarażem kończyło się to krótkim chichotem z jej strony albo stwierdzeniem “aha to fajnie”. To się spytałem, jak tam w szkole, co jest w ogóle najostatniejszą deską ratunku z ostatnich desek ratunku, na co ona zaczęła mi kurwić na facetkę z matmy, która jest zjebana, bo nie chce ją przepuścić do następnej klasy. I na gościa od wfu, bo każe im biegać. xD Dodała też, że typ jest strasznym oblechem, bo - uwaga - każe przebierać się w krótkie spodenki. I to dziewczynom XDD
Przysłuchiwałem się jej wywodom z pewną dozą wyjebania. W końcu, po mniej więcej półgodzinie, zaczęło mnie to tak nudzić, że o kurwa mać. Powiedziałem coś w stylu, że zostawiłem pranie na gazie i muszę pilnie wracać do domu. To ona uznała, że okej, bo w sumie ma jeszcze paru bolców umówionych na dziś, ale chciała tylko selfiaka na pożegnanie. Uznałem, że selfiak to nic szkodliwego, a i sam będę mógł pochwalić się kolegom, że zamoczyłem (bo brzydka nie była), więc wyjęła telefon i na pół sekundy przed zrobieniem zdjęcia pocałowała mnie kurwa w usta. Natychmiast odskoczyłem i spytałem o co kurwa chodzi.
Wzruszyła ramionami.
- Wstawię to na insta.
- Ale po chuj?
- Żeby mój eks był zazdrosny? - przewróciła oczami jak ostatnia szmata z serialu o amerykańskich licealistkach.
- Ale nie jesteśmy razem ani nic - zaprotestowałem.
- I nie będziemy. I tak jesteś za niski. xD
I odeszła w stronę zachodzącego słońca. Faktycznie wstawiła tę fotkę na insta i oznaczyła mnie (nie wiem jakim kurwa cudem mnie namierzyła). Wszedłem na jej profil, a moim oczom ukazało się informacja, że ta kurwa ma 13 lat. XD