Card image cap

180cm wzrostu

Wyświetlenia: 2005 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon

Okłamałem swoją dziewczynę co do wzrostu.

Zawsze byłem niski, co raczej nie stanowiło dla mnie większego problemu, przynajmniej do czasu kiedy zacząłem szukać partnerki.
Od jakiegoś czasu zaczęła doskwierać mi samotność, a że nie jestem typem faceta,
który zagaduje do dziewczyn na imprezach, postanowiłem spróbować szczęścia w aplikacjach randkowych i założyłem Tindera.

Wyglądam raczej dobrze. Zawsze gładko ogolony, silna linia szczęki i gęste, czarne włosy.
Moje ciuchy nie należą może do najdroższych marek, ale ubieram się schludnie i z gustem.
Znam dwa języki obce, sporo podróżuję i uczę się gry na fortepianie więc osobowość nie stanowiła problemu.
Wymyśliłem ciekawy opis, wybrałem najkorzystniejsze zdjęcia i zacząłem przeglądać profile.

Iza 19
"Atrakcyjna? Rzecz gustu... Buntownicza? Z wyboru... Denerwująca? Bywam..."

Lewo.

Ada 28
Brak opisu, ale poprzez zabawę perspektywą wyraźnie próbuje ukryć otyłość.
Lewo.

Klaudia 23
"Jeżeli nie akceptujesz mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."

Co za rak.

Michalina 17
"Nie lubię ludzi."

To wypierdalaj.

Poza tym same pustaki od "Netflix&Chill" i absurdalne wymagania typu "jeżeli nie masz 180cm nawet nie pisz".

Nie spodziewałem się, że znalezienie normalnej dziewczyny będzie takie trudne.
Po tygodniu miałem tylko trzy matche, z czego dwie dziewczyny nawet mi nie odpisały.
Teraz się tego wstydzę, ale w desperacji zacząłem kadrować zdjęcia tak, żeby wyglądać na wyższego niż naprawdę jestem.

Na efekty nie trzeba było długo czekać.
Pary sypały się jak z rękawa, a ja mogłem przebierać w dziewczynach.
Rude, blondynki, sportsmenki, artystki, stare rozpustnice i młode cichodajki. Pełen wachlarz.
Zdecydowałem się na Natalię. Szara myszka, stonowany opis, dla mnie wręcz idealna.
Pracowała w McDolands, więc umówiliśmy się, że jutro odbiorę ją po pracy i pójdziemy na spacer.

Ubrałem granatową koszulę z mankietami, spodnie pod kolor i buty na wysokim obcasie, żeby zamaskować swój prawdziwy wzrost.
Spotkanie przebiegło w miłej atmosferze. Okazało się, że mamy wiele wspólnego, a znajomość szybko się rozwijała. Spotkaliśmy się jeszcze dwa razy, gdy zaprosiła mnie do siebie na imprezę urodzinową.
Poznałem jej znajomych z pracy, wszystko było ok do momentu, gdy zaczęło padać i musieliśmy uciekać przed deszczem z tarasu do domu.

- zdejmujcie buty bo mama mnie zabije!

Kurwa.
Ten moment musiał w końcu nadejść, ale chciałem go odwlec możliwie najdłużej.
Zdjąłem buty i szybko czmychnąłem do salonu, żeby zająć miejsce na kanapie. Gdy się siedzi wzrost nie rzuca sie tak bardzo w oczy.
Humory dopisywały, czas upływał nam na graniu w planszówki, kiedy dało znać o sobie wypite piwo. Zapomniałem się i wstałem, kierując kroki w stronę toalety, gdy jeden z jej znajomych rzucił:

- kuweta jest na górze.

Wszyscy buchnęli śmiechem, a ja stałem czerwony jak burak nie wiedząc jak się zachować. Miałem nadzieję, że Natalia weźmie mnie w obronę, ale śmiała się najgłośniej mówiąc,
że u nich w McDonaldzie nie wpuścili by mnie na zjeżdżalnie, bo nie dosięgam linii.
Nie powiem, zabolało mnie to bardzo i wybiegłem z domu. Jeszcze sto metrów dalej słychać było szyderczy śmiech pijanego towarzystwa.

Byłem załamany. Usunąłem wszystkie aplikacje, przestałem spotykać się ze znajomymi.
Z pomocą przyszedł mój kuzyn Krystian, tinderowy kosior-jebaka.
Opowiedziałem mu o swoich problemach, a ten kiwał głową ze zrozumieniem.

- na jakiej wysokości masz w domu zlew? - spytał.
- co? kurwa, nie wiem, co to ma do rzeczy?
- ehh.. posłuchaj.

Okazuje się, że kobietom wcale nie zależy na tym, żeby mężczyzna miał magiczne 180cm wzrostu. To kwestia umowna. Przede wszystkim chodzi o to, żeby mogły się przy nim czuć kobieco i ponarzekać przy
koleżankach na swojego 'starego'. A nie ma nic bardziej męskiego niż szczanie do zlewu.
Trik polega na tym, żeby obniżyć swój domowy zlew na wysokość która pozwala Ci do niego sięgnąć fiutem i zostawić, niby przypadkiem, otwarte drzwi żeby locha mogła dojrzeć jak sikasz do zlewu
co w jej oczach maluje Twój obraz jako pierdolonego samca alfa.

Od kiedy Krystian sprzedał mi ten patent wyruchałem dobre siedemdziesiąt polskich dup i drugie tyle ukrainek. Mówię serio, szczajcie do zlewu. One to kochają.
Card image cap



Top tygodnia
Wysyłanie...