Kociara
Wyświetlenia: 1063 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon
>podbijaj do loszki bo chcesz bepis into bagina
>ona ma kota
>i kota na punkcie kota
>dosłownie
>mieszkanie całe zajebane fotkami z kotami
>tapeta w sypialni w koty
>fejsbukele też z memami o kotach
>no ale w fejs wyjebongo, nie wchodzisz na jej profil po prostu xD
>wchodzisz do jej mieszkania
>pijąc z różowej filiżanki w koty herbatkę z kocimiętki starasz się nie porzygusiać ze słodkości
>ona pierdoli wiecznie o swoim kocie
>futrzaku który leży w koszyku i ma widocznie wyjebane
>ale ona przedstawia jak to wielce cię lubi w chuj
>potakujesz, ale mnie interesuje inne pussy hehe
>przybliżasz się do niej i zaczynasz praktykę teorii przesiąkania
>ona ci przerywa
>tsooo.avi
>"anon, nie założyłam bielizny którą chcę ci pokazać, poczekaj hihi"
>"pobaw się z kotem"
>daje ci pudło z zabawkami kota
>nie o takie playing with her pussy mi chodziło
>przez chwilę smutnażaba.psd
>jedyne co cię zainteresowało to laser
>ja jebe
>"po to jadę przez całe miasto by bawić się z kotem"-myślisz
>no ale włączasz ten jebany sprzęt
>kot który miał wyjebongo, dostaje naraz pierdolca
>lata za czerwoną kropką jak pojebion
>z czasem zaczyna cię to bawić
>zaswędział cię jednak łeb
>podnosisz rękę z laserem, by się podrapać
>laser wędruje w górę
>w stronę otwartego okna
>ty się drapiesz, nieświadom co się odjebie
>kot na sekundę się zatrzymał
>jakby chciał zarecytować "to ja jestem bogiem"
>potem skoczył niczym Magik
>podbiegasz do okna
>ósme piętro
>słodki Slaneeshu
>kot rozjebał się ryjem o chodnik
>"anon co to za hałas?"
>panikujesz
>wchodzi loszka, w stroju kitku
>kocie uszka, z niepokojących faktów brak majteczek, a wystający ogon koci z tyłu
>"Gdzie jest mój Puszek?"
>ochuj
>kurwa
>a jebać, kłam
>wciskasz kit, że kot odjebał Magika bo się pośliznął na parapecie, gdzie wypoczywał zmęczony zabawą z piłeczką
>loszka w ryk
>próbujesz coś powiedzieć
>loszka ryczy
>przytulasz
>loszka ryczy
>masz mokrą koszulkę i mija 30 min
>loszka dalej ryczy
>oferujesz że sprzątniesz futrzaka
>schodzisz i z bananem na ryju zeskrobujesz go łopatką do zabaw z piasku(jedyne co ogarnąłeś na szybko od jakiejś dziewczynki spod bloku)
>wypierdalasz do śmietnika
>wracasz do loszki
>odbierasz "nagrodę" hehe
>loszka płacze
>masz wyjebane
>na jednym posiedzeniu wyruchałeś kota i kociarę
>wychodzisz od niej i na dole na klatce dostajesz ataku śmiechu
>nie rozmawiacie nigdy więcej prócz "cześć" i "co tam" na Fb
>kontakt zanika
>dowiadujesz się po 2 latach że loszka przerzuciła się na psy
>uratowałeś ją od kociomanii
czujdobrzeczłowiek.jpg