Biff
Biff to mój najlepszy ziomeczek w Górniczej Dolinie.
Nasze początki były niefortunne, mała sprzeczka doprowadziła do bójki. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło:) Po walce pomyliły nam się bronie, Biff podniósł sławetną smoczą zgubę i... i tak już zostało:)
Początkowo w mej głowie kłębiła się myśl, że są między nami wyłącznie interesy. Nieprawda. Biff nie zrażał się, że ja, podnoszę kolejny drogocenny miecz czy szkatułkę. Biffowi naprawdę wystarczyło 5 szt. złota z zabitego Orka. Biff walczył dla idei. Nie przeszkadzał mu mój pancerz rycerza, nie przeszkadzało mu to, że noszę konsekrowane ostrze. Biff był bandytą, którego społeczeństwo odrzuciło. Był bandytą, który krył się z uczuciami, ale jak każdy potrzebował ciepła.
A ciepło było. Nie powiem, ognisty smok dał nam w kość, miał nas w pierwszej połowie:) Biffo pokazał jednak, że nie bez powodu zwie się łowcą smoków, a jego miecz smoczą zgubą. Siła przyjaźni pokona każdą cholerną bestię:)