Szpital dla rybek
Wyświetlenia: 433 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon
>5 lvl
>masz syndrom dziecka odrzuconego i dwie rybki
>nazywają się Jaś i Małgosia
>lubisz "gdzie jest nemo"
>trzymasz te rybki w kulistym, małym akwarium
>nie macie internetu
>nie wiecie, że welonki lubią przestrzeń
>więc twoje rybki notorycznie kurwa wyskakują z akwarium
>rodzice po prostu szybko kupują nową
>szwindel działa
>do czasu
>rybka wyskakuje jak jesteś w domu
>okurwa.jpg
>twoja matka jednak jest sprytniejsza
>"oleńko, twoja rybka musiała popłynąć do szpitala dla rybek w gdańsku, nad morzem"
>"a jak tam popłynęła?"
>"tak jak nemo, przez rurę w ubikacji"
>"i co dalej"
>"i tam jest taka pani która wyławia rybkę, potem się ją leczy"
>"a potem się ją wrzuca do rurki i ona płynie do sklepu zoologicznego"
>wiesz od razu że chodzi o sklep na ulicy Sosnkowskiego
>mija dzień
>nie zapominasz o rybce
>"mamo ja chcę moją rybkę"
>"ok, jedziemy"
>15 minut później
>twoja matka z nadzieją patrzy na ekspedientkę, trzymając cię za rękę
>"dzień dobry, my przyjechaliśmy po naszą rybkę, która była w szpitalu dla rybek w Gdańsku, taką welonkę, Jasia"
>ekspedientka zerka na ciebie i bierze cię za rękę
>"a, twoja rybka już tu jest, chodź, pokażesz mi która to, bo ja ich nie rozpoznaję"
>szwindel się udał
>i działa przez długie miesiące
>rybki wyskakują dalej, ale przecież się leczą w Gdańsku
>jesteście na wakacjach, wujek karmi rybkę
>rybka wyskakuje
>wujek dzwoni przerażony do twojej matki, że rybka wyskoczyła
>"to jedź na sosnkowskiego, kup welonkę"
>no i kurwa kupił
>nie w tym kolorze
>japierdole.jpg
>"spokojnie oleńko"
>"to twoja rybka, tylko była bardzo chora, za parę dni znowu będzie cała pomarańczowa"
>szwindel działa dalej
>matka sprzedaje go wszystkim koleżankom
>ich dzieci też mają rybki leczące się w Gdańsku
>w końcu rybki ci się nudzą
>wolisz chomiki
>jednego zabijasz przypadkiem i wpadasz w wieloletnie piekło wyrzutów sumienia
>ale to inna historia
>dalej wierzysz w szpital dla rybek w Gdańsku
>bądź mną
>wczesna licbaza albo późna gimbaza
>w każdym razie zespół szkół gimnazjum plus liceum
>masz dobry kontakt z biolożką
>"wiesz Ola że jest u nas uczeń, który twierdzi, że jego rybka ma dziesięć lat i leczy się w szpitalu dla rybek?"