> Irak...
Wyświetlenia: 1782 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon
> Jedziemy przez jakąś chuja wartą wioskę z piachu
> Na drodze bawi się banda dzieciaków
> Jadę z przodu, więc informuję o tym mojego dowódcę
> Mówi, żebym się nie zatrzymywał
Kiedy wrogowie szykują zasadzkę, to używają dzieci do zatrzymywania konwojów. Pojazd prowadzący hamuje a wtedy dorośli otwierają ogień. Zabijają wszystkich.
> Zamykam oczy. Droga jest prosta i gładka.
> Stuk
> Stuk stuk
> Stuk stuk stuku puku
> Odległe krzyki
> Stuk
> Od tamtej pory nigdy nie byłem taki sam.