Kolejka w sklepie
Wyświetlenia: 965 / 0 | Seria: Kolekcja klasyki | Dodano przez:anon
Ewa!?
Klaudia?! O jaaa, Zajebiście się tak spotkać. W mięsnym, hihihi
Zajebiście! Dawno się nie widziałyśmy. Kiedy ostatnio? U Marcina na melanżu? Naprawdę zajebiście hihihi.
U Maćka i Magdy się widziałyśmy chyba
Nie byłam wtedy, nad morzem byłam, z Moniką pojechaliśmy do Marty i jej tego nowego ich odwiedzić
No ale i tak zajebiście no.
No. Zajebiście wyglądasz! Byłaś u fryzjera? Zajebiście!
No byłam, dzięki, dzięki. Wiem, zajebiście. Hi hi.
Gość z pary milczy. Stoi. Lampi się w kiełbasy. Chyba je liczy. Medytuje w mięsnym.
Byłam u fryzjera i wyobraź sobie, że jak wracałam autem, to mi wszyscy kierowcy migali światłami. Masakra, mówię ci. Dobry stylista to podstawa.
Nie dowierzam. Zerkam do kolesia od kiełbas. On też chyba nie dowierza. Odpłynął do odległej mięsnej krainy, wzrok wbity gdzieś w ostatni rząd z polędwicami. I nie odrywając wzroku od wędlin, robotycznym głosem mówi:
A światła miałaś włączone?
Co?
Czy miałaś światła mijania włączone w samochodzie?
Hihihi nie wiem, od fryzjera wracałam. Skąd Ty go wytrzasnęłaś Klaudia? Hihihi.