Ehh, kuloziemcy...
Wyświetlenia: 898 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon
Wchodzę do restauracji i zamawiam jedzenie na wynos, kiedy w tle słyszę tekst "...nie wierzą że Ziemia jest kulą", patrze siedzi pięciu chłopa, najprawdopodobniej z jakiejś okolicznej korporacji. Podchodzę do szyby obok nich i się rozglądam przysłuchując, bo chce się upewnić czy aby na pewno dobrze słyszałem i faktycznie coś tam gadają o kuli, to się przyłączam mówiąc, że to dzisiaj dosyć popularny temat. Na co na początku reagują ciszą, więc mówię dalej, to jak to jest Ziemia jest okrągła, płaska, czy może w ogóle kwadratowa? Jeden z nich podśmiechując odpowiada że właśnie się naśmiewają z płasko-ziemców. No to tak się składa że właśnie jeden stoi na wprost was. I to zdziwienie na ich twarzach w trakcie posiłku, widok bezcenny. Jacyś nieśmiali, to mówię że prowadzę kanał na YT od ponad 3 lat i kwestionuje oficjalnie podawany model, jakobyśmy żyli na wirującym kamieniu przemierzającym próżnię, że robię wywiady z ludźmi, pisze do tych instytucji i wszystko co mi dają to jakieś rysunki albo sofistyczny język nie poparty zupełnie niczym. Ten pierwszy co się wcześniej odezwał mówi z taką pewnością i jednocześnie żując pokarm, że matematyka to udowadnia. Tylko matematyka jest jak język, jest nauką formalną, a więc ja używając języka polskiego mogę powiedzieć kłamstwo, albo mogę powiedzieć ci prawdę i taka sama jest matematyka, a dlaczego??? Chłopaki myślą i myślą i cisza, więc mówię, ponieważ jej znaczna część opiera się o aksjomaty, które są założeniami. Co niektórzy podnieśli bardziej głowy ze stołu i zaczęli patrzeć ale nic nie powiedzieli. Dodałem że nie chce im przeszkadzać, ale gdyby Ziemia była wirującą kulą to ten stół z jedzeniem mógłby im uciekać, dodając że nie czujemy ruchu obrotowego. W tym momencie brawurowy śmieszek mówi ale to grawitacja. No jasne, magiczna siła, która sprawia że np balon z helem się unosi. Na co on że to dlatego bo jego masa... (wtrąciłem, no właśnie co jego masa?), on mówi dalej, że jest lżejsza i dlatego... No właśnie, więc skoro jest lżejsza to chodzi tu o relatywny związek gęstości obiektu i medium w którym się on znajduje. Musiałem lecieć na zakupy, więc ich przeprosiłem że dalej nie pogadamy, ale ogólnie zachęciłem do przejrzenia się temu tematowi osobiście, bo na początku może wydawać się on wręcz absurdalny, ale po zawieszeniu tego co myślimy że wiemy i ponownej analizie, okazuje się że ekrany TV nas kłamały na temat rzeczywistości w której żyjemy.