Card image cap

Po pracy usiadłem...

Wyświetlenia: 909 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon

Po pracy usiadłem w swoim wygodnym fotelu. Był robiony kilka lat temu na zamówienie u najlepszego tapicera w mieście. Przy fachowcu z dwudziestoletnim doświadczeniem w zawodzie ręcznie robione meble całymi latami potrafią wyglądać jak nowe. Pan Bogdan był właśnie takim fachowcem.
Fotel stał na pięknej drewnianej podłodze. Mahoniowe drewno w postaci równych desek ułożonych "na jodełkę" ściśle przylegało do siebie oraz do ścian. Tartak w sąsiednim województwie słynął z piekielnej dbałości o szczegóły, a Kowalski&Son Parkiet's - rodzinna firma parająca się fachem od czterech pokoleń - byli ich podwykonawcą na wyłączność.
Z nogami opartymi o stół, który był ręcznie rzeźbiony z litego kawałka dębu przez samego Deglavrouix de'Gradueliera, zacząłem degustację.
Delektowałem się tak przez chwilę makaronem ugotowanym w mieszczącej się u dołu kamienicy małej restauracji "U grubej Magdy". Tymi ręcznie przyrządzanymi każdego dnia pastami w połączeniu ze wspaniałym domowym przepisem na sos carbonara.
I wtedy, w tym konkretnym momencie coś właśnie kazało mi się zastanowić jeszcze raz nad tymi wszystkimi ludźmi, dzięki którym mogłem to wszystko kupić. A kierowców ciężarówek nazwałem brudasami, zabójcami, dziwkarzami itd. i zrobiłem mema:
Card image cap



Top tygodnia
Wysyłanie...