sprzedam TICO
Wyświetlenia: 944 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon
Z łezką w oku rozstaje się z moim bądź co bądź najlepszym dupowozem, który miałem okazję prowadzić :(
A więc do rzeczy.
Do sprzedania mam DAEWOO TICO (taaak.. to ta firma ktora produkowała telewizory i mikrofalówki.. :| ) ze wspaniałym, potężnym, rzędowym, trzy cylindrowym silnikiem o pojemności 800ccm i mocy 41KM, który został zaprojektowany i wykonany przez skośnookich przyjaciół z koncernu SUZUKI.
Na wyposażeniu znajdziemy:
- koło zapasowe
- lewarek
- paczkę chusteczek
- drobne pod fotelem
- korbotronic
- analogowy czujnik parkowania (w postaci plastikowego zderzaka)
Minusy auta:
- schodzący klar z maski (prędkość zrywa lakier bezbarwny)
- ogniska rdzy na progach (masa wrogiem przyspieszenia.. jak to mówią B) )
- minus na akumulatorze (bo być musi)
Plusów auta nie da się wszystkich wymienić, więc wymienię tylko kilka:
- jeździ do przodu (przyspieszenie wciska w fotel)
- jeździ do tyłu (dla zaawansowanych kierowców z doswiadczeniem)
- skręca (i w lewo i w prawo - nie ma sprecyzowanych poglądów politycznych)
- hamuje (ale kto by hamował.. B) )
- nie pada na głowę (jak zabierzesz śliczną niewiastę na przejażdżkę do lasu.. if you know what I mean B) )
- otwierają się okna (nawiązując do niewiasty, jak by było jej za gorąco B) ).
- spalanie na poziomie ok 4/5L (na 100km pali mniej od właściciela)
- aktualne OC i przegląd (Miras przeglądał, to wie, nie?)
- plus na akumulatorze (rocznym)
Reasumując:
W tym samochodzie nie zaznasz wygody i luksusu, to nie S-klasa.. ale na pewno dowiezie Cię z punktu A do punktu B, bez przykrych przygód (nie obejmuje przyapdków chorób wenerycznych złapanych na "przygodach" w lesie).
Interesuje Cię kox, wódeczka i cokolwiek dzikiego? - to auto jest dla Ciebie!
Cena jaka mnie interesuje to równowartość 1/10 Ursusa C360 bez kabiny, albo jak kto woli 1000PLN - na flaszkę jeszcze można z tego urwać, to się napijemy.
Edit: Dla mezczyzn po zakupie samochodu dodaje paczkę prezerwatyw znanej marki (kobietom po zobaczeniu auta libido skacze jak Adam Małysz na Wielkiej Krokwi)