Nienawidzę Billie Eilish
Wyświetlenia: 1660 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon
Słuchaj kurwa, wyobraź sobie że urodziłeś się w Los Angeles, cała twoja rodzina pracuje w przemyśle muzycznym a twoi rodzicie zapisują cię do chórku kiedy masz 8 lat - śpiewasz przez dosłownie całe twoje skurwiało-głupie niby zdepresjonowane życie, oczywiście że kurwa będziesz w stanie śpiewać bez skazy falsetem. W chwili kiedy masz 16 lat - twój brat który jest producentem muzycznym pomaga ci pisać utwory. Ale to nawet nie jest najgorsze w Billie Eyelash, najbardziej wkurwia mnie jej zjebany ironiczny styl bycia smutną zdepresjownowaną pizdą. No kurwa mać. Czaje, ma 16 lat i jeszcze nie rozumie oraz nie panuje nad swoimi emocjami. No ale skoro w tym wieku chce wyrażać swoje emocje za pomocą muzyki, niech się kurwa nauczy wyrażać je w sposób, który nie jest nudną paplaniną gówna i pseudointelektualnych tekstów. Jednym z moich ulubionych zespołów jest Radiohead, Thom Yorke w odniesieniu do swojej muzyki która jest ponura, mówi o tym, że nie chodzi o to żeby muzyka była smutna - chodzi o to, żeby czerpać z tej emocji inspirację do zrobienia czegoś dobrego. Billie Eilish miała nauczanie indywidualne i buja się z gwiazdami każdego dnia, ale wszystko o czym potrafi śpiewać to jak bardzo jest smutna 24/7 jakby to było jakieś wyróżnienie xD Czy jest coś bardziej wkurwiającego niż dziewczyny które kojarzysz ze szkoły średniej, które potrafiły nonstop żalić się jakie to one nie są smutne przez cały czas? To dlaczego wy kurwa jebane dzbany jeden z drugim nadal słuchacie tego irytującego klauna który nosi ciuchy jak po Kononowiczu i chełpi się tym, że jest smutna przez cały czas xD Ja pierdole jak ja nienawidzę Eli Elish.
Ps kurwa błagam usiądź mi na mordzie