Card image cap

Słonina z Ukrainy

Wyświetlenia: 1071 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon

Co za inba, anony. Otwieram sobie lodówkę, biorę pomidory, ogórka, szczypiorek, chciałem zrobić sałatkę. Wiadomo, sałatkę trzeba zaprawić majonezem, bo inaczej jaki normalny człowiek by to jadł? Wszystko sobie pokroiłem i ogarnąłem, że zapomniałem majonezu, pozdro slowpoke. Otwieram lodówkę, biorę majonez i widzę, że mój lokator z Kijowa zostawił tam słoninę. Nigdy wcześniej nie jadłem słoniny, a tutaj nagle dostałem smaka, no to myślę, czemu by nie zjeść. Kiedy zaprawiałem majonezem sałatkę, pokroiłem sobie słoninkę, tak jak trzeba, zjadłem ją, a tutaj raptom wse perefarbuwałosia u żowtobłakytnyj kolir, huł ta rokit, jibaty w sraku, szczo za himno, niczoho ne zrozumiło, wyłazyt' iz zemli Taras Szewczenko i każe jakuś chujniu pro moskaliw i moral, staryj p***l, chuli jomu u zemli ne łeżałoś, bl**!? Widteper okrim ukrajinśkoji mowy ja nichuja ne rozumiju. Zdajet'sia, sało buło proklate
Card image cap



Top tygodnia
Wysyłanie...