Card image cap

Przekładnia w T-34

Wyświetlenia: 1303 / 0 | Seria: Historyczne | Dodano przez:anon

Tak ciągle piszecie, że ta przekładnia Tigera była taka koszmarna. Nie zapominajcie jednak, że na przykład w takich teciakach również była słaba, starczyła na krótko do zarżnięcia. Znalazłem dwa zdjęcia T-34 porzuconego w 1941 we Lwowie, który na pace woził zapasową transmisję. Aż tak były one gówniane. Oczywiście z biegiem lat poprawiano i modyfikowano żywotność podzespołów, jednak gdzieś do 1943 roku duża ilość tych wozów była budowana nieraz pod gołym niebem lub pod obstrzałem (np. w Stalingradzie) przez nie zawsze wykwalifikowanych pracowników, więc nie ma co oczekiwać jakości wykonania. Generalnie to ciężko było o niezawodność tak delikatnego mechanizmu, jakim jest skrzynia biegów w sprzęcie budowanym w czasie wojny.

Inb4 admin jest z Tiger Teamu: jakbym miał wybierać, w których wojskach pancernych miałbym służyć w czasie II w.ś., to bym wybrał pancerniaków z USMC walczących gdzieś na Pacyfku z japońskimi gównami XD

Btw żywotność przekładni w T34 wynosiła ok 100 km, ale nie było to problemem, bo żywotność całego T34 na froncie wynosiła statystycznie 34 km XD
Card image cap



Top tygodnia
Wysyłanie...