Jesteś księdzem

Wyświetlenia: 799 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon

Wyobraź sobie.
Jesteś księdzem. Masz kryzys. Tak bywa.
Zakochujesz się w kobiecie.
Ona w Tobie też.
Macie dziecko - córkę.
Nie masz wyjścia.

Zmieniasz parafię, biskup płaci alimenty. Matka Twojej córki zrywa z Tobą kontakt, bo stworzyła ka normalny związek.
Ty na parafii na drugim końcu kurii poznajesz inną kobietę. Historia miłosna się powtarza.

Tym razem masz syna. Nauczony doświadczeniami zamiatasz sprawę pod dywan. Zostajesz proboszczem i potajemnie wychowujesz syna.
Po dwudziestu latach jedziesz w delegację. Razem z innymi ziomami chowacie koloratki i idziesz w miasto.

W klubie poznajesz młoda tancerkę. Nie wie, że jesteś księdzem. Lecicie grubo. Budzisz się z moralnym kacem kolejny raz w życiu. Wracasz na parafię,
Kilka dni później Twój syn przychodzi im mówi, że ma dziewczynę. Że jest w ciąży i chcecie wziąć ślub.
Zaprasza ich do siebie.

Syn przychodzi z dziewczyną. Jej matka chwilę się spóźnia. Opóźnienia PKS-u.

Twoja przyszła synowa to tancerka, z którą poleciałeś gruboo tydzień temu na delegacji. Jest jednak gorzej.
Poznajesz jej matkę i stajesz jak wryty.

Okazuje się, że to Twoja dawna parafianka, której 20 lat wcześniej spłodziłeś dziecko...



Top tygodnia
Wysyłanie...