#Homm3

Card image cap

Czy warto budować Kapitol?

Wyświetlenia: 955 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon

Od dawna trwa spór o to czy warto budować Kapitol najszybciej jak to możliwe. A może budować później albo nie budować wcale? Przecież to tylko jednorazowa inwestycja w wysokości 10000 sztuk złota, a potem budynek generuje 4000 na turę. To znaczy, że cała inwestycja zwraca się już po 3 dniach. Ale czy na pewno?

To nie jest takie proste jak się wydaje. Należy wziąć pod uwagę fakt, że Kapit...
Czytaj dalej →

Spotkanie na pogrzebie

Wyświetlenia: 1053 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon

KIEDYŚ SPOTKAŁEM SANDRO NA POGRZEBIE LORDA FALORELA. PODOCHODZĘ DO NIEGO I MÓWIĘ "CZEŚĆ SANDRO TY SKURWYSYNU". A ON TYLKO "ELO" I ODWRACA CZASZKĘ. SPRZEDAŁEM MU BLACHĘ W POTYLICĘ I MÓWIĘ "SŁUCHAJ MNIE BO CI NIE DAM KASY NA KAPTUR WAMPIRA". SANDRO COŚ TUPNĄŁ, COŚ MRUKNĄŁ ALE MÓWI "DOBRA SŁUCHAM CIEBIE CIERPLIWIE, CO MASZ MI DO POWIEDZENIA". "CZEMU OSZUKAŁEŚ CRAGA HACKA?" NA TO SANDRO POWIEDZIAŁ DO ... Czytaj dalej →
Card image cap

taki nekromanta

Wyświetlenia: 1244 / 1 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon

Słuchajcie, byłem na kontynencie, w Deyji, polazłem sobie do gildii magów i siedział tam taki typowy kurwa nekromanta w mordę jebany Sandro, brudny cały i zaczął napierdalać, że o jak ja bym takiego barbarzyńcę zobaczył to bym go kurwa zabił no i wiecie co dalej. Napierdalał że nienawidzi behemotów i tak dalej, i tak dalej. To ja se myślę, myślę sobie tak: no czekaj trupiarzu jeszcze zobaczymy. N... Czytaj dalej →
Card image cap

Potrzeba luzu

Wyświetlenia: 787 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon

-To mi się podoba, o to chodzi
-O co?
-No spójrz jaki ciekawy gameplay, ta ładna mapka, te ciekawe taktyki.
-A po co mieliby naśi gracze w to grać?
-"Po co? Po co?" Po to żeby nie wyglądali jak typowy turbotrójkowiec.
Polski gracz heroes'ów nie ma luzu. Gra tylko w tego jebusa na multi.
A przydało by się troche, fajnych mapek i innych części gry w tej smutnej jak pizda s...
Czytaj dalej →
Top tygodnia
Wysyłanie...