Card image cap

Shani z Oxenfurtu

Wyświetlenia: 1695 / 0 | Seria: Erotyczne | Dodano przez:anon

Na miłość boską, tak bardzo pragnę zapłodnić Shani z Oxenfurtu. Chcę, by urodziła mi dzieci tymi pięknymi biodrami. Ona jest jak piękny, świetlisty aniołek. Jak bogini, która zeszła na Ziemię, by nas oczyścić, jest tak nadnaturalna. Nie mogę się powstrzymać od rzucenia się na kolana w uwielbieniu, gdy widzę Jej piękną twarz, mimo że jest nad tymi niesamowitymi, kształtnymi piersiami. Pragnę Jej zarówno w sposób zwierzęcy, jak i duchowy. Popełniłbym więcej zbrodni wojennych niż wszystkie Niebieskie Pasy razem wzięte tylko po to, by wylizać słodki, lśniący pot z Jej gładkiej, piegowatej skóry. Chcę słuchać Jej jęków, gdy kipi w niej moja męskość, chcę słuchać jak szaleje Jej serce, gdy nasze ciała stają się jednym, a dusze nieodwracalnie splatają się w świętym grzechu cielesnego zjednoczenia.
Chcę ssać Jej matczyne łono, siorbiąc Jej szlachetne soczki, gdy ona delikatnie gładzi moją wściekłą erekcję. Mieszałbym Jej aksamitną śmietankę z poranną kawą i pozwalałbym moim jądrom się w niej gotować. Krzyki Jej rozkoszy i kołysanie się naszego łóżka byłyby głośniejsze niż kakofonia tysięcy szalejących jeźdźców Dzikiego Gonu. Kochałbym się z Nią, dopóki moje ciało by się nie poddało, a potem jeszcze przez chwilę. Dałbym sobie złamać mi klatkę piersiową dowolną częścią Jej ciała. Pozwoliłbym się dać Jej staranować koniem tylko po to, by być blisko Niej przez krótką chwilę.
Ona jest tak doskonała, że to boli. Przez każdy moment gdy nie jestem obok Niej odczuwam ból gorszy niż łamanie każdej kości mojego ciała, jednocześnie tonąc i mając odłamki gorącego szkła oblanego ostrym sosem wbijające się w każdy otwór mojego ciała. Chcę Jej, potrzebuję Jej. Chcę zbezcześcić Jej zielony kubraczek. Chcę założyć z nią rodzinę i przejść na emeryturę po tym, jak nasze dwudzieste siódme dziecko dorośnie i wyprowadzi się. Chcę widzieć, jak te bujne usta wyśpiewują brudne, perwersyjne słowa prosto do mego ucha, podczas gdy ona powoli wsuwa kosteczki lodu w mój przewód moczowy.
Chcę ją pieprzyć, jak tylko może pieprzyć nas ta stara kurwa Radowid. Pozwoliłbym Jej stanąć na mnie, tylko po to, by poczuć delikatne ciepło tych boskich stóp na mojej twarzy i pachwinie. Spałbym pod nią tylko po to, by łapać słodką ślinę z Jej ust. Zbierałbym z wanny Jej włosy tylko po to by czuć Jej uwodzący zapach i związałbym je w naszyjniki tylko po to by nosić je zawsze ze sobą. To albo pierścienie na penisa. Cokolwiek co sprawiłoby Jej większą przyjemność.
Melitele przenajświętsza, zrobiłbym dla niej wszystko. Zrezygnowałbym ze swojego życia, wszystkich moich planów i marzeń, tylko by stać się skarpetkami na Jej stopach, móc ogrzać Jej słodkie paluszki samym swoim istnieniem, by czuła ciepło mojej miłości na zawsze. Zalałbym się w cemencie i stałbym się progiem w Jej domu, tylko by mogła wytrzeć pięty na mojej twarzy. Oderwałbym dla Niej swoje własne kończyny. Nie wiem, co bym po tym zrobił, ani dlaczego miała by chcieć moje kończyny. Ale bym to zrobił.
Moja medyczko, moja bogini, światło mojego życia. Proszę, Melitele, pozwól mi Ją mieć. Chcę, żeby była moja i tylko moja. Wylizałbym spomiędzy Jej palców okruszki z piernika i napełniłbym Jej pępek musztardą stołową, tylko by zanurzyć w niej moje czułości. Codziennie rano kąpałbym Ją moim językiem i podawał Jej śniadanie do łóżka. Pozwoliłbym Jej zjeść jajka i naleśniki z mojego ciała, gdyby tak sobie zażyczyła, bez względu na to, jak bolesne byłyby następujące oparzenia trzeciego stopnia.
Cierpiałbym mękę wiecznego potępienia aż do końca czasu, aby choć raz skosztować skóry z Jej siodła. Nie ma nic, czego bym dla niej nie zrobił, nic, czego bym nie powiedział. Pobiłbym najlepszego przyjaciela na śmierć moim nabrzmiałym penisem, gdyby to wywołało uśmiech na lśniącej twarzy Shani. Nie pozwoliłbym sobie nawet dojść, dopóki Ona by mi nie pozwoliła.
Kocham cię, ruda medyczko. Proszę. Bądź moja. Bądź moją żoną, moją kochanką, mamusią, moim wszystkim. Powiedz tak. Odbierz mój ksenogloz, odpowiadaj na moje wiadomości. Cokolwiek. Daj
mi znak, Shani. Czekam na Ciebie.
Card image cap



Top tygodnia
Wysyłanie...