przygody w tartaku cz.8
dobra anony kątynułujemy opowiadanie o pojebach zamieszkających Łódz kolejnym w kolejce do dostania opierdolu za egzystęncje będzie Adi kolejny patus kurwa w tej Łodzi jest więcej patusów niż menelów i mangozjebów razem wziętych ale Adi nie jest lubiany przez część patoli z jaką się zadaje ponieważ Adi jest kibicem żydzewa a nie ŁKSó nie miałem jednak okazji do poznania go osobiście bo ten 'cwel kurwa pierdolony' jak to powiedział Seba wychuśtał się 2 lata temu kiedy bagietmajstry zrobiły obławe na jego mieszkanie ponieważ Adi sprzedawał narkołyki (rikitikifikimiki sory anony/ki za moje zjebanie) robiąc przy okazji konkurencję Sebie bardzo skuteczną swoją drogą bo Seba to w najlepszym momęcie swojej działalności sprzedawał co najwyżej na swojej klatce gdy Adi przed skoczeniem z taboretu miał pod kontrolą pół łodzi w szczególności te słynne Bałóty (na którę nigdy nie weszłem ponieważ bałem się stracenia uzębienia) a Adi miał za pracowników
1.jakiegoś patusiarskiego 11sto latka z takim śmiesznym rowerkiem (taki ala składak ale wyglądał ja powyginana rama od dzwi) no i ten gówniak robił u niego za krechę i 10% siana z sprzedaży
2. takiego kurdupla metr sześćdziesiąt który nosił z sobą taki śmieszny mini scyzoryk raz tego typa widziałem to mógłbym nagrać go z tym scyzorykiem i dodać na youtuba z podpisem "mini majk wkurzył się na friza"
3.jakiś żul który sprzedawał tylko dlatego żeby mu "gang" Adiego nie rozjebał jego chatki z kartonu i gówna. i to jest gang Adiego a raczej był bo po śmierci tego pseudo escobara gang szybko się rozpadł żul zdech z starości (a może złapał jakieś gówno nie wiem TBW) mini majk podobno wyjechał do UK na zmywak a gówniak trafił do poprawczaka. mniej ważni członkowie "gangu" rozpadli się na mniejsze grupy które dilują i napierdalają kibiców ŁKSó w imię Adiego albo trafili do więzienia
dziękuje za przeczytanie pasty informuje tylko że wszystko co zostało napisane powyżej jest w stu procentach zmyślone