Jestem Roman, a moja kolekcja? Eksponaty można by liczyć i liczyć, ale idzie to na pewno w tysiące. Kufle, pokale, otwieracze, etykiety... Podobno mam tego więcej niż nawet w muzeum w Tychach. Kolekcja nigdy nie będzie skończona, nie da się przecież zebrać wszystkiego. Ale bardziej od samego zbierania liczy się dla mnie magia starych przedmiotów. Trzymając w ręku kufel z dajmy na to lat 20. zasta...Czytaj dalej →