Tak się złożyło, że mój sąsiad jest gołębiarzem. Ale nie jakimś tam hobbystą. Jest ultrafanatykiem gołębiarstwa. Jest popierdolony do tego stopnia, że kilkanaście lat temu postrzelił mojego kota ze śrutówki, bo mu naturą rzeczy jadł gołębie. Wróćmy do meritum - niby nikomu nic nie wadzące ptaszki. Nic bardziej mylnego. Taras, cale okna zasrane. Ileż to już razy buził mnie punkt 6 gwizdaniem, kiedy...Czytaj dalej →
> bondź mno
> albo kurwa nie bondź
> nie zasługujesz
> Janusz lvl 53
> jesteś glazurnikiem
> wykładasz ludziom płytki
> hajsik jest
> syn kiedyś powiedział że idzie na studia
> chciał zostać jakimś w dupe jebanym lekarzem darmozjadem
> od tamtej pory nie masz syna
> nie to co córka
> ta poza jaraniem czesterfildów i t...Czytaj dalej →