#jarańsko

Wyświetlenia: 873 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon

Siedziałem se z kolegami i piłem browarka po browarku, szota po szocie, poszło też palenie - i nagle wstrzymaliśmy balangę. Zrobiliśmy się głodni. Jako że byłem najmniej nieprzytomny z wszystkich, kazano mi zadzwonić do pizzerii. Odebrał jakiś Bogdan, i mówi: "Prosze podać zamówienie". Ja na to, najpoważniejszym tonem na jaki mogłem się zebrać, odparłem: "Poproszszę pissę". To było około 2 rano, ... Czytaj dalej →
Top tygodnia
Wysyłanie...