Dosc dawno juz przestalem przejmowac sie ludzmi w bloku. Byl czas, ze wstawalem o 4H00 do pracy, chodzilem na paluszkach, zeby nie utrudniac zycia tym, ktorzy moga jeszcze sobie pospac. Wychodzac z mieszkania, staralem sie nie halasowac otwierajac i zamykajac drzwi. Generalnie robilem wiele dziwnych rzeczy, zeby ta komunistyczna holota dookola nie doznala z mojego powodu jakiegokolwiek uszczerbku ...Czytaj dalej →