Boże, jak ja nienawidzę tego kibolskiego bydła. Serio, tak bardzo ich nienawidzę, że aż stałem się jednym z nich. Brzmi dziwnie? Usiądźcie wygodnie anony, opowiem wam historię.
Zaczęło się lata temu, jakoś w licbazie. Akurat był dzień meczowy, a ja wracałem z czteropakiem EB do domu, kiedy to zostałem zaczepiony przez trzech rycerzy ortalionu. Odziani byli w jednolite barwy plemienne i dumnie ...Czytaj dalej →
Czy słyszeliście o MyHeritage?
No ja na nieszczęście usłyszałem.
Przypadek. Córka przyniosła ze szkoły zadanie domowe, uzupełnienie drzewa genealogiczne na grubym kartonie, najlepiej ze zdjęciami, podpisami i stopniami pokrewieństwa rzecz jasna. Ta jej pani nauczycielka nie słyszała o RODO, albo z chuja spadła, ale szkoła blisko, dzieciakowi się podoba, po co to zadzierać, się przenosić.
<...Czytaj dalej →