#o

Sąsiad gołębiarz

Wyświetlenia: 1244 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon

Tak się złożyło, że mój sąsiad jest gołębiarzem. Ale nie jakimś tam hobbystą. Jest ultrafanatykiem gołębiarstwa. Jest popierdolony do tego stopnia, że kilkanaście lat temu postrzelił mojego kota ze śrutówki, bo mu naturą rzeczy jadł gołębie. Wróćmy do meritum - niby nikomu nic nie wadzące ptaszki. Nic bardziej mylnego. Taras, cale okna zasrane. Ileż to już razy buził mnie punkt 6 gwizdaniem, kiedy... Czytaj dalej →

Zemsta na somsiedzie

Wyświetlenia: 791 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon

> bondź mno
> albo kurwa nie bondź
> nie zasługujesz
> Janusz lvl 53
> jesteś glazurnikiem
> wykładasz ludziom płytki
> hajsik jest
> syn kiedyś powiedział że idzie na studia
> chciał zostać jakimś w dupe jebanym lekarzem darmozjadem
> od tamtej pory nie masz syna
> nie to co córka
> ta poza jaraniem czesterfildów i t...
Czytaj dalej →

Wyświetlenia: 844 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon

Byłem uzależniony od ziemniaków. Potrafiłem je jeść codziennie po kilka razy. Czasami wstawałem w nocy i piekłem je sobie lub gotowałem, bo nie mogłem wytrzymać. Wizja, że będę musiał siedzieć w szkole i nie będę mógł ich przez ten czas zjeść była przygnębiająca i czasami zostawałem w domu, by je przyrządzić.

Po kilku miesiącach zaczęłem się ogarniać i zmuszać się do gotowania czegoś inne...
Czytaj dalej →

Planeta shitpostera

Wyświetlenia: 5748 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon

Następną planetę zajmował Shitposter. Te odwiedziny trwały bardzo krótko, pogrążyły jednak Małego Księcia w głębokim smutku.

- Co ty tu robisz? - spytał Shitpostera, którego zastał siedzącego w milczeniu przed telefonem i baterią butelek z moczem.

- Shitpostuję - odpowiedział smutno Shitposter.

- Co to znaczy "shitpostuję"? - spytał Mały Książę.

- To znaczy, że ...
Czytaj dalej →

Wyświetlenia: 1848 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon

Wiecie, jak to jest być ślepą uliczką ewolucji? Bo konie wiedzą. Te genialne w swej zmyślności istoty potrafią ważyć nawet tonę. Jobane 1000 kg. Więc sprytnie wymyśliły, że będą tę tonę nosić na czterech palcach.

Chwila, chwila, chyba nogach? No niby tak, ale te zwiechutronixy na kazdej nodze mają po JEDNYM (cyfrowo - 1) palcu. Bo na chuj mu więcej, jak i tak nie potrafi liczyć. Nie ma ja...
Czytaj dalej →

How OAuth 2.0 works in real life

Wyświetlenia: 1094 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon

I was driving by Olaf's bakery on my way to work when I saw the most delicious donut in the window -- I mean, the thing was dripping chocolatey goodness. So I went inside and demanded "I must have that donut!". He said "sure that will be $30."

Yeah I know, $30 for one donut! It must be delicious! I reached for my wallet when suddenly I heard the chef yell "NO! No donut for you". I asked: ...
Czytaj dalej →

Billy Eilish

Wyświetlenia: 992 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon

Story time ?? sisters ?‍♀️?‍♀️so basically I was in class listening to billie eilish ❤️❤️and my headphones got unplugged ?? and it played bad guy out loud ??so anyway it was playing out loud and all the girls ? ? were completely vibing to it?? and they were like slayyyyy??sisterrr☠️☠️and i was gonna say something back when a boy??approached me and said?️?️ "uh billie eilish is so cringe why don't ... Czytaj dalej →

Own a musket for home defense

Wyświetlenia: 1182 / 0 | Seria: Zwyczajne | Dodano przez:anon

Own a musket for home defense, since that's what the founding fathers intended. Four ruffians break into my house. "What the devil?" As I grab my powdered wig and Kentucky rifle. Blow a golf ball sized hole through the first man, he's dead on the spot. Draw my pistol on the second man, miss him entirely because it's smoothbore and nails the neighbors dog. I have to resort to the cannon mounted at... Czytaj dalej →

Wyświetlenia: 868 / 0 | Seria: Gothic I - #KRUK | Dodano przez:jaro

Od kilku dni padał deszcz. Tak naprawdę na palcach jednej ręki można było zliczyć godziny, w których nie padało. W całej kolonii było wyjątkowo mokro. Piach w Starym Obozie zamienił się w błoto, co sprawiało że wiele miejsc było po prostu trudnych do przejścia. Bartholo zrezygnował z łażenia na arenę, by nie ubrudzić sobie butów.
Podobno w Nowym Obozie nie było lepiej. Miejscowy staw powoli zm...
Czytaj dalej →

#47 Teoretyczny turniej

Wyświetlenia: 840 / 0 | Seria: Gothic I - #KRUK | Dodano przez:jaro

Zbliżał się wieczór, gdy w końcu uwinąłem się z papierami. Uznałem, że zanim pójdę spać, zrobię sobie mały spacer. Wyszedłem z kwater i akurat wpadłem na Bartholo. Gdy zauważyłem zadowoloną minę barda, obudziła się we mnie ciekawość.
- Coś ty taki zadowolony? - zagaiłem.
- Wygrałem niezłą sumkę na zakładach w arenie - odpowiedział Bartholo z uśmiechem.
- Ty to farciarz jesteś.
- To...
Czytaj dalej →

#46 Kawał mięcha

Wyświetlenia: 927 / 0 | Seria: Gothic I - #KRUK | Dodano przez:jaro

To był wyjątkowo nudny dzień. Pierwszy od dawna, w którym najzwyczajniej w świecie nie działo się nic. Kompletnie nic. Aż wręcz marzyłem o tym, by coś się stało. I nie tylko ja.
Siedzieliśmy przy jednym stole, to znaczy ja, Bartholo, Gomez, Arto i Blizna. Jedliśmy potrawkę, którą przygotował nasz kucharz. Słychać było głośne mlaskanie Blizny i drapanie widelcem po dnie miski, czym zajmował si...
Czytaj dalej →

#45 Zawalenie Starej Kopalni

Wyświetlenia: 1096 / 0 | Seria: Gothic I - #KRUK | Dodano przez:jaro

Atmosfera była tak gęsta, że można było ją kroić nożem. Albo i mieczem. To drugie z całą pewnością chodziło Gomezowi po głowie.
Stara Kopalnia. Źródło naszej potęgi. Źródło naszej władzy. Zawalone.
Staliśmy w sali tronowej nie wiedząc co robić. Gomez gapił się w okno, nie odzywał się. Blizna i Arto gapili się na Gomeza czekając na rozkaz, choć sami nie wiedzieli na jaki. Thorus i Diego, kt...
Czytaj dalej →
Top tygodnia
Wysyłanie...