Witam ponownie. Zaraza przy klawiaturze z kolejną historią do przekazania. Well, w zasadzie to po prostu dokończę swoją poprzednią opowieść, musicie mi wybaczyć to gwałtowne zakończenie poprzedniego posta, ale jakiś anioł właśnie wleciał nam przez okno i musiałem szybko pomóc braciom ogarnąć tego niebiańskiego skurwiela. Ale dobra, bez spoilerów, zaparzcie sobie herbatki, polejcie wódki czy czego ...Czytaj dalej →
Guess who’s fucking back. Oczywiście to po raz kolejny, ja Zaraza. Wiem, że tęskniliście, nie odzywałem się dość długo, a to dlatego, że pojechaliśmy z braćmi na małe wakacje o których wspominałem w ostatnim poście. No, może nie takie małe, bo kawałek świata jednak zwiedziliśmy, ale powoli, wypada zacząć wszystko od początku.
No na początku to był ogólnie chaos i nic poza tym, ale przenieśmy s...Czytaj dalej →