Siema Anony. Pisze do was prosto z psychiatryka. Już wam tłumacze jak tu trafiłem. Jako życiowa spierdolina przez długi czas nie mogłem znaleźć pracy, aż wreszcie znalazłem na wykopie ogłoszenie, że szukają grabarza, bo stary spadł z rowerka na zawał. Był tylko jeden haczyk. W zasadzie to był plus. Był to cmentarz dla Anonów. Pomyślałem, że może być spoko. Wprawdzie nie była to praca marzeń, ale d...Czytaj dalej →
>Wpizdu lat
>Byłeś przy narodzinach Éowiny
>Od 3 miesięcy jesteś na emeryturze
>Wpizdu lat X2
>Nie zależy ci już na życiu więc nie kupujesz leków
>213,7zł emerytury miesięcznie
>Po 3 miesiącach uzbierales 211,5 zł
>(Musiałeś za coś jeść i pić)
>Za oszczędzone pieniądze planujesz wakacje
>Trochę mało : (
>Hooy w to, przecież...Czytaj dalej →
The Story of Her Holding an OrangeKobieta z pomarańczą